Przewaga złączek mosiężnych nad ocynkowanymi

By Heron Studio

Przewaga złączek mosiężnych nad ocynkowanymi Biorąc pod uwagę dylematy jakie często Państwo mają podczas wybierania osprzętu do pomp i zbiorników postanowiłem napisać parę słów na ten temat, by ułatwić podjęcie decyzji. Mówiąc osprzęt do pompy mam na myśli wszelkiej maści złączki, takie jak nyple, mufy, czy kolanka. Decydując się na zakup i budowę zestawu hydroforowego, warto nie ulegać chwilowej pokusie zaoszczędzenia kilkudziesięciu złotych, tylko wybrać coś dużo lepszej jakości i możliwością wykorzystania w przyszłości. Na przykład, dokonując zakupu złączek wykonanych ze stali ocynkowanej musimy liczyć się z tym, że gwinty mogą być mało precyzyjnie wykonane i będziemy mieli problem z ich wkręceniem. Ocynk ma również tendencję do zapiekania się, co w razie awarii może się zemścić podczas próby demontażu i wiązać się z koniecznością użycia narzędzia do piłowania. Dodatkowo, jeżeli uszkodzimy powłokę, którą pokryta jest złączka możemy liczyć się tym, że zacznie po jakimś czasie korodować i również będziemy mieli problem. Dość niedawno odwiedził nas pewien klient, który nie zauważył u siebie nadżartej złączki ocynkowanej i przez dziesięć złotych oszczędności miał zalany cały dom. Ja osobiście polecam wszystko, co wykonane jest z mosiądzu, ponieważ z takimi elementami nie ma problemu. Jeżeli producent danej pompy głębinowej wykonał jej króciec tłoczny z mosiądzu i instalujemy zawór zwrotny z mosiądzu, to czemu za wszelką cenę chcemy połączyć te gwinty nyplem ocynkowanym? Będąc w sklepie weźmy do ręki dwa elementy wykonane z innego materiału i porównajmy ich jakość wykonania, proszę mi uwierzyć, że względy estetyczne idą w parze z długością ich eksploatacji. Tak samo jest z pompami i to wcale nie jest podchwytliwe, że wraz z ceną rośnie jakość, wybierając towar najtańszy wcale nie oszczędzamy i wybór ten mści się w najmniej oczekiwanym momencie. Podczas kalkulacji powinniśmy brać pod uwagę nie tylko cenę sprzętu, ale również późniejszą obsługę, czyli wizyty hydraulików w razie awarii i ewentualnej wymiany, które są kosztowne.

Pakiet stałego ciśnienia IVR firmy IBO Dambat

By Heron Studio

Pakiet stałego ciśnienia IVR firmy IBO Dambat Pakiet hydroforowy IVR SDV 3/11 + 25 m kabla elektrycznego + Zbiornik 8 litrów. Tańsza alternatywa dla ogólnie dostępnych zestawów stałego ciśnienia Do czego wykorzystuje się zestawy stałego ciśnienia? Jak działa? Coraz częściej klienci decydują się na zestawy z falownikiem montowane do instalacji domowej. Głównym powodem jest często brak miejsca na duży zbiornik hydroforowy. Urządzenie – Falownik umożliwia pompie automatyczne dostosowanie się do warunków pracy. W uproszczeniu silnik pompy zmienia prędkość obrotów w zależności od ilości otwartych kranów na instalacji. Dzięki czemu unikniemy zjawiska uderzenia hydraulicznego i znacznie wydłużymy życie pompy. Jedynym minusem tego typu instalacji jest zazwyczaj wyższa cena w porównaniu do klasycznego rozwiązania. Kwoty idą w tysiące. Ale czy aby na pewno?.   Bardzo ciekawa alternatywą dla tych drogich zestawów będzie nowość w ofercie IBO DAMBAT. Falownik IVR-02M w pakiecie z pompą SDV 3-11. W porównaniu do ceny pakietów stałego ciśnienia dostępnych od paru lat na rynku wychodzi naprawdę korzystnie. Falownik IVR-02M – W pełni automatyczny, utrzymujący stałe ciśnienie, dostosowujący prace pompy do aktualnego zużycia wody poprzez zmianę prędkości obrotowej silnika. Szereg zabezpieczeń chroniących: między innymi przed: przeciążeniem, suchobiegiem, skokami napięcia i zwarciem. Zmniejszony pobór energii nawet do 60% w porównaniu z pompami działającymi w zestawach hydroforowych, bądź z automatami on/off. Funkcja softstart i wolniejsze obroty silnika znacznie wpływają na żywotność pompy. Pompa SDM 3-11 Wysokiej jakości 3,5″ pompa ANTYPIASKOWA wyposażona w pływające wirniki dobrze znane z pomp z serii SDM, to nowy model charakteryzuje się wysoką odpornością na ścieranie przez piasek znajdujący się w pompowanym medium. Do pompy dołożono dłuższy, aż 25 m kabel zasilający, dzięki czemu unikniemy wysokich kosztów związanych z profesjonalnym przedłużaniem kabla oraz niebezpieczeństwa uszkodzenia pompy w przypadku łączenia przewodu na własną rękę. Brak zewnętrznej puszki z kondensatorem, uciążliwej podczas montażu. Zarówno zabezpieczenie termiczne, jak i kondensator wbudowane zostały w korpus pompy. Wysoka jakość materiałów wykorzystanych do produkcji pompy: króciec tłoczny i ssący – mosiądz, korpus, osłona kabla oraz siatka stal nierdzewna. W zestawie znajdziemy również: 8L zbiornik przeponowy zapewniający właściwą pracę zestawu, trójnik mosiężny do połączenia, zawór kulowy do kierowania pracą zestawu. No sam bym to kupił 😀

Zabezpieczeniach przed pracą na sucho Hydroguard hydrostoper

By Heron Studio

Zabezpieczeniach przed pracą na sucho Hydroguard hydrostoper Często decydując się na wykonanie odwiertu głębinowego, albo studni typu abisyńskiego, szukamy najtańszej oferty, co niekiedy może przysporzyć nam wielu problemów. W internecie nie problem jest w parę minut złapać kontakt do nawet 10 ekip wykonujących studnie w okolicach Warszawy. Obdzwoniłem właśnie kilka firm, różnice w cenach większości były albo minimalne albo jak jeden mąż mówili dokładnie tą samą kwotę, tylko jedna oferta wydawała się atrakcyjniejsza (niższa o 30%). Nie jestem osobą, która lubi przepłacać i wydawało mi się, że znalezienie tej oferty, to po prostu wynik tego, że nie poprzestałem na jednej tylko obdzwoniłem kilka ekip. Lampka powinna mi się zapalić przy drugim powtarzanym przeze mnie pytaniu o czas realizacji, bo również tylko jedna ekipa stwierdziła, że może zabrać się praktycznie od zaraz. Na tamten moment potraktowałem to jako kolejny plus… Ekipa przyjechała na miejsce, studnie wykonali w parę godzin i zadzwonili tylko, że wszystko gotowe. Zadowolony zadzwoniłem do hydraulika, pompa którą przywiózł ze sklepu z pompami miała 60 l/min maks, nie należała do najmocniejszych ani do najsłabszych. Ze zbiornikiem 24 l idealnie nadawała się do podlewania ogródka. Po paru dniach zauważyłem że coś się dzieje przy podlewaniu ciągłym około 30-40 min – przestawała lecieć woda. Pompa pracowała i to nawet chyba głośniej niż wcześniej. Najgorsze że do ponownego odpalenia musiałem tę pompę zalewać, dobrze, że zamontowaliśmy trójnik zalewowy, nieco ułatwiło to zalewanie no, ale nie po to było to wszystko żebym musiał biegać, wyłączać pompę z prądu co 30 min. Pompa sama z siebie wyłączy się przy pracy na sucho dopiero jak cała się rozgrzeje i wyłączy ją zabezpieczenie termiczne, nie można z tego korzystać, bo jest to ostateczność. Zamówiłem znów hydraulika i okazało się, iż winna jest słaba wydajność studni i tutaj właśnie zniknęła moja pozorna oszczędność. Hydraulik zaproponował skontaktować się z pompami Pruszków oni na pewno coś poradzą, istotnie w parominutowej rozmowie doradca zaproponował mi dwa najkorzystniejsze rozwiązania. Zaimponowało mi, że mimo środka sezonu i słyszalnego w tle dużego ruchu opowiedział mi on o problemie z pracą na sucho i jak się przed tym zabezpieczyć. Przedstawił kilka modli urządzeń – pierwsze z nich.   jak stwierdził „podstawowe”: Hydroguard z wyglądu niepozorna jakby przedłużka z gwintami 1″ z której wychodzą dwa kable gniazdo oraz wtyczka. Wtyczkę podłączamy do źródła prądu a w gniazdo podłączamy wtyczkę od pompy. Sama zasada działania jest bardzo prosta w środku urządzenia zamontowany mini klapka, która opada i podnosi się – tym samym rozłączy pompę w przypadku gdy zarejestruje brak wody. Drugą, bardziej rozsądną jakościowo propozycją był Hydrostoper. Tutaj od razy było widać że jest to coś porządnego. Zamiast króćców z plastiku otrzymujemy trójnik wykonany z mosiądzu, do którego od boku montujemy samo zabezpieczenie, kształtem przypominające klasyczny włącznik ciśnieniowy przy hydroforze. Kable wyprowadzone na tej samej zasadzę, co w tym tańszym. Natomiast główną różnicą była sama zasada na jakiej odcinał od dopływ prądu. Rozłączenie miało miejsce jeżeli w instalacji urządzenie to zarejestrowało nagły spadek ciśnienia. Jest to lepsze rozwiązanie, niż w tej tańszej wersji, dzięki temu iż klapeczka moim zdaniem mogła się zawiesić. Decyzja padła na Hydrostoper, bo jak mówiłem wcześniej, nie jestem zwolennikiem pół środków a wybór tańszego studniarza, który wykonał studnie o małej wydajności nauczyła, że pozorna oszczędność na początku prawie zawsze równa się z dodatkowym kosztem w przyszłości. Od paru dni wszystko działa świetnie i nie muszę się bać że pompa spali się, jak zabraknie wody, gdyż wyłącza się automatycznie.

Uszkodzenia pompy hydroforowej po zimie

By Heron Studio

Uszkodzenia pompy hydroforowej po zimie Na mojej działce po okresie zimowym pojawił się problem z hydroforem, ale zacznę może od początku. Na działce w Piastowie posiadam starą studnie wierconą, od 2 sezonów wykorzystuję z niej wodę w głównej mierze do prac ogrodowych, ale zdarza się również do celów domowych jak zmywanie lub ewentualnie prysznic. Zestaw który zasila mój domek oraz mały system nawodnienia składa się z pompy JSW150 oraz zbiornika przeponowego o pojemności 50 l. Domek jest sezonowy, także w okresie zimowym nie jest ogrzewany. Tegoroczny powrót na działkę na wiosnę mocno mnie zdziwił, bo tak jak co roku nic się nie działo, tak dziś zalałem pompę wodą w celu odpalenia pompy ale widzę że woda ciurkiem leje się z dolnej części korpusu. Wydawało mi się, że spuszczenie wody z hydroforu na zasadzie wyłączenia pompy z prądu i otwarcia wszystkich zaworów wystarczy ale jak widać nie… Utwierdził minie w tym sprzedawca pomp z Pruszkowa, twierdząc iż w okresie wiosennym na samym początku (kwiecień – maj) gdy działkowcy wracają przygotować swój sprzęt do sezonu sprzedają oni więcej części zamiennych niż przez pozostałe 10 miesięcy. Trochę poprawiło mi to humor, natomiast wiedziałem, iż naprawa ta będzie się wiązała z kosztami. Zapytałem, co w tym wypadku możemy zrobić i sprzedawca zaproponował, aby pompę podrzucić do nich w celu sprawdzenia, czy wymianie podlega wyłącznie korpus, bo nie jednokrotnie zdarzało im się sprzedać korpus, ale nawet po wymianie, pompa nie osiągała zadowalających parametrów. Wszystko przez to, iż woda zamarzając w pompie może uszkodzić również dyfuzor i wirnik. W moim przypadku należało kupić zarówno wirnik, jak i tzw zestaw naprawczy. W skład którego wchodzi wirnik, dyfuzor, kierownica oraz oringi uszczelniające, no i oczywiście korpus pompy. Do zamówienia całego zestawu wystarczył numer seryjny spisany z tabliczki znamionowej pompy, bez tego ani rusz, gdyż w prawie każdym modelu pompy ssącej, na przestrzeni lat, wprowadzane są zmiany i nie jednokrotnie części zamienne nie pasują do pompy chociaż teoretycznie są do tego modelu (dotyczą niestety innych lat produkcji). Wracając do meritum. Pompę podrzuciłem im w poniedziałek, po dwóch dniach zadzwonili, iż diagnoza wskazała, iż uszkodzeniu uległ również wirnik oraz dyfuzor. Jako iż pompa jest 2 letnia zamiast wymiany jej na nową zaproponowali wymianę elementów zniszczonych na nowe, gdyż koszt wymiany tych elementów opiewał na 1/2 ceny nowej pompy a już na wstępnie powiedziałem, iż nie chce za bardzo inwestować. Pompa naprawiona była gotowa do odbioru w piątek, patrząc na to, iż zestawy naprawcze trzeba zamawiać pod konkretny rok produkcji pompy przebiegło to naprawdę szybko. Przy odbiorze sprzedawca zapytał, czy mam może zdjęcie instalacji pokazałem i doradził mi jeszcze montaż zaworku spustowego, dzięki któremu będzie możliwość wygodnego spuszczenia wody z instalacji.

Studnia wodomierzowa aby schować hydrofor lub pompę

By Heron Studio

Studnia wodomierzowa, aby schować hydrofor lub pompę Zakupiłem ostatnio w firmie HYPO z Pruszkowa szczelną obudowę studni i przyznam, że znalezienie człowieka, który by się podjął wkopania i instalacji graniczy z cudem. Dzwoniłem do wielu wykonawców, ale z żadnym nie udało się dojść do porozumienia tym bardziej, że w sezonie są rozchwytywani. Dlatego postanowiłem sam zająć się tematem, gdyż czas leciał, a ja musiałem przed zimą zamknąć inwestycję. Miałem trochę utrudnione zadanie, ponieważ może i to trochę szalone, ale porwałem się na przedsięwzięcie ze zwykłym szpadlem. Nie jestem w stanie określić (bo straciłem rachubę) ile dokładnie zajęło mi wykopanie tego dołka, ale parę zachodów słońca odbiło się na moim spoconym czole. Generalnie jest to wykonalne i z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że nie ma się czym stresować. Choć dla niecierpliwych polecam zatrudnić koparkę. Do wykonania otworów wykorzystałem otwornicę nabytą w Castoramie, tam też dostałem uszczelki płaskie, przez które przeszły rury i zagwarantowały szczelność otworów. Największym problemem było nasadzenie obudowy studni na rurę wpuszczoną przez studniarza i tutaj musiałem poprosić o pomoc sąsiada, gdyż balansowanie obudową ze względu na gabaryt było mocno utrudnione. Samo ustawienie zbiornika hydroforowego w środku i podłączenie pompy jest mało kłopotliwe, bo wbrew pozorom w środku jest całkiem sporo miejsca i można bez stresu dokonać instalacji. Jestem zadowolony z wyboru tej obudowy i nie żałuję, że nie zdecydowałem się na kręgi, bo szczelna obudowa jest bardzo wygodnym rozwiązaniem. Martwiłem się trochę o jej zachowanie w ziemi, ale na szczęście okazała się bardzo stabilna i pod naporem ziemi nie zauważyłem jakichkolwiek odkształceń. Samo wejście do wewnątrz też mi się podoba, ponieważ właz wykonany jest z tworzywa i nie trzeba się szarpać tak jak w przypadku zamknięcia betonowego. Sprytna drabinka solidnie wykonana w odlewie pozwala na korzystanie przez dorosłego mężczyznę bez wrażenia, że się coś załamie. Reasumując, produkt mogę śmiało polecić osobom decydującym się na takie gotowe rozwiązanie, bo za te pieniądze trudno będzie znaleźć coś porządniejszego.

Jak zabezpieczyć pompę do wody przed uszkodzeniem i uzdatnić wodę użytkową

By Heron Studio

Jak zabezpieczyć pompę do wody przed uszkodzeniem i uzdatnić wodę użytkową Filtry do wody dzielą się na dwa rodzaje: mechaniczne i uzdatniające. Mechaniczne to takie, która wytrącają widoczne (duże) cząstki, które mogą uszkodzić pompę (piasek) lub zapchać instalację wodną (drobinki z zaśniedziałych rur itp.). Filtrami mechanicznymi są filtry dyskowe, siatkowe, sznurkowe, piankowe, papierowe harmonijki. Filtry uzdatniające, jak sama nazwa wskazuje, uzdatniają wodę poprzez wytrącenie szkodliwych pierwiastków (żelazo, mangan) oraz jej zmiękczanie. Są to odżelaziacze i zmiękczacze mechaniczne. (można o nich poczytać więcej pod tym linkiem)  Ale zacznijmy od początku. Zazwyczaj na wstępie, zaraz za pompą, a w pompach ssących również przed pompą – zaleca się montaż filtrów wstępnych, czyli takich które nie tłumiąc zbytnio przepływu (wydajności) zatrzymają zanieczyszczenia takie jak piasek. Zadaniem tych filtrów jest przedłużenie żywotności pompy, a dokładnie układu hydraulicznego czyli wirników. W przypadku filtrów uzdatniających mamy do wyboru więcej opcji. Zazwyczaj montuje się zestawy składające się z trzech wkładów założonych jeden po drugim. To proste i najtańsze rozwiązanie, aby uzdatnić wodę. Poważniejszym rozwiązaniem jest zastosowanie profesjonalnego odżelaziacza (odmanganiacza) jak i zmiękczacza. Podczas montażu pompy, Ryszard – mój zaufany hydraulik odpowiedzialny za instalacje we wszystkich moich domkach na wynajem, poruszył temat filtracji wody.Zawsze wydawało mi się, iż filtr wstępny, taki przed pompą ssącą, jak to mówią anty-piaskowy, absolutnie wystarczy, bo chroni pompę oraz instalację przed ewentualnym piaskiem ze studni. Jako że filtry te są niedrogie, montowaliśmy je na każdej inwestycji. W jednym z obiektów zasilanym nową studnią, klienci zaobserwowali żółto-pomarańczowy osad na umywalkach. Zadzwoniłem do Rysia zapytać co może być tego przyczyną. Usłyszałem -wysoka zawartość żelaza, manganu, związków wapnia, magnezu. Nie miałem pojęcia, że poza filtrami wstępnymi zaleca się również montaż filtrów uzdatniających. I tutaj przedstawił mi dwie opcje: 1. Zrobienie badań fizykochemicznych i na ich podstawie dobór profesjonalnego zestawu uzdatniającego (ocynkowanego – ręcznego lub z włókna szklanego – z automatyczną głowicą). 2. Montaż zestawu tanich filtrów uzdatniających, składający się z 3 wkładów Jako iż był to mały domek na wynajem, postanowiliśmy na tańsze rozwiązanie z zestawem filtrów USTM. Montaż rozwiązania profesjonalnego uzdatniacza zaleca się tam, gdzie potrzebna jest duża wydajność np. budynki gospodarcze bądź wieloosobowe rodziny, gdzie woda może być użytkowana w tym samym momencie przez parę osób. Wygoda dużego zapasu wydajności uzdatnionej wody wiąże się również ze sporymi kosztami. Zadzwoniłem do firmy z Pruszkowa, od której zawsze zamawiam pompy i poprosiłem o przygotowanie takiego zestawu. Opisałem sytuacje którą zgłosili lokatorzy, pracownik firmy praktycznie od razu zdiagnozował problem i widział czym jest to spowodowane. Przesłał mi na maila zestawienie wraz z wyceną. Wysłali paczkę tego samego dnia więc hydraulika umówiłem na następny wieczór. Jako że jestem osobą techniczną, co prawda nie konkretnie w branży hydraulicznej, to lubię widzieć co jest montowane w moich inwestycjach i jak dbać o to, żeby to wszystko działało. Na pierwszy rzut oka zestaw wyglądał bardzo niepozornie. W przesyłce z Hypo znajdowały się 3 przeźroczyste korpusy EMI, zawory kulowe, różne wkłady do filtrów, zaczepy na ścianę, klucz do filtrów, oraz taśma teflonowa. Przez telefon dostałem krótkie instrukcje o kolejności montażu filtrów: 1.Sznurkowy 2.Odżelaziający 3. Zmiękczający oraz o ewentualnych czynnościach serwisowych, co ile i jak wymieć wkłady. Wbrew pozorom, montaż przebiegł szybko i sprawnie. W zasadzie w nieco ponad godzinę wszystko było gotowe i odnoszę wrażenie, że z pomocą telefoniczną sklepu, do którego dzwoniłem, spokojnie zamontował bym to sam. Problem rozwiązany, popłynęła przezroczysta woda, nie zostawia żadnych śladów na umywalkach. Lokatorzy domku zadowoleni, a ja wydałem ułamek kwoty, jaką zaproponowali mi w firmie zajmującej się tylko uzdatnianiem wody.