Jaka pompa do podniesienia ciśnienia
Narzekasz na słabe ciśnienie z wodociągowej sieci miejskiej? Pewnie zastanawiasz się, co można w tej sytuacji zrobić? Doświadczenie niejednej osoby podpowiada, aby podłączyć jakąś pompę, która wytworzy dodatkowe ciśnienie i poda je do naszej instalacji. Ale czy to słuszne rozwiązanie?
Przeczytaj koniecznie ten artykuł, aby dowiedzieć się, na co należy zwrócić uwagę, jeśli dokonujemy sami instalacji pompy pod wodociąg w celu podniesienia ciśnienia.
W instrukcji większości pompy jest podana informacja, że nie można podłączać urządzenia pod źródło pod ciśnieniem, gdyż grozi to uszkodzeniem pompy. Jeśli podłączysz zwykłą, tanią pompę bezpośrednio do sieci, musisz się liczyć z tym, że szybko zużyje się uszczelniacze wału pompy, co za tym idzie, może nastąpić wypływ wody do silnika, tym samym trwałe uszkodzenie pompy. Oddając pompę do serwisu gwarancyjnego w takiej sytuacji, wiedz, że inżynierowie serwisu są w stanie ustalić, że pompa została podłączona pod sieć wodociągową. Możemy być pewni, że reklamacja zostanie odrzucona.
Aby podejść do tematu jak należy, trzeba wiedzieć, że są na rynku specjalne pompy lub zestawy pompowe, służące właśnie do podnoszenia ciśnienia. Nie mówię tu o profesjonalnych pompach, które kosztują kilkadziesiąt tysięcy złotych i stosowane do zasilenia osiedli, czy biurowców. Kilku producentów przewidziało potrzebę podniesienia ciśnienia w zwykłych domach. Wiedz, że nie jest to najtańsze rozwiązanie, jednak sytuacja nie jest typowa, więc takie urządzenia wymagają lepszej (droższej) konstrukcji.
Pierwszą czynnością całej operacji jest sprawdzenie, jakie w istocie posiadamy ciśnienie w sieci wodociągowej. Dokonać możemy tego podłączając w instalację zwykły manometr. Następnie wiedząc już jakie ciśnienie mamy w sieci, określamy jakie chcielibyśmy mieć docelowo. I podłączamy pompę!
1. Pierwsze urządzenie, nad którym się pochylę to pompa firmy Grundfos.
Model SCALA2 98562862- to nowość na naszym rynku. Grundfos SCALA2 to kompaktowe, samozasysająca pompa automatyczna, przeznaczona do podnoszenia ciśnienia w domowych instalacjach. Pompa jako jedyna na rynku może zapewnić nam ciśnienie dokładnie takie jakie będziemy chcieli. Wszystko za sprawą falownika, który wbudowany jest w konstrukcję. Możemy wówczas sterować prędkością obrotową silnika, co umożliwia utrzymanie idealnego ciśnienia w kranach, zgodnie z naszymi potrzebami. Pompa jest bardzo cicha, a optymalizacja ilości obrotów na minutę sprawia, że jest to bardzo ekonomiczne urządzenie w użytkowaniu. Kosztuje ok 1799 zł.
2. Bardzo popularny modelem na naszym rynku jest model MQ 3-35 – również firmy Grundfos. W przeciwieństwie do pompy Scala2 tu nie da się ustawić wyjściowego ciśnienia. Jesteśmy skazani na maksymalne ciśnienie, które oferuje pompa. MQ3-35 jest w stanie podnieść ciśnienie o 3,5 bara. Ciśnienie, jakie uzyskamy w kranie to suma ciśnień pompy i naszego wodociągu. Jeśli ciśnienie okazało by się za mocne – możemy zastosować reduktor ciśnienia. Urządzenie kosztuje ok 1300 zł.
3. W tymi miejscy należy wspomnieć o innej pompie o podobnej konstrukcji. To włoska pompa EBS, która podobnie jak MQ posiada zwartą, kompaktową konstrukcję. Po więcej informacji zapraszam do opisu EBS1000 i mocniejszy model EBS1200. Poniżej przedstawiono najważniejsze elementy EBS 1000: (H) – króciec tłoczny – do podłączenia rury tłoczącej; (F) – kabel zasilający; (A) – korek zalewowy; (G) – korek do spuszczenia wody; (E) – Alarm, gdy jest pojedyncze migniecie – oznacza brak wody w rurze ssącej, pompa wyłączyła się automatycznie.
4. Pompa z automatem. Kolejnym sposobem, aby poradzić sobie z małym ciśnieniem w wodociągowej sieci, jest podłączenie pompy ze specjalnym wyłącznikiem ciśnieniowym. Jak pisałem na wstępie, nie możemy być to zwykła, tania pompa z marketu. Powinna być to pompa wysokiej klasy, która może być podłączana pod źródło pod ciśnieniem. Może wówczas przyjąć za zasysaniu ciśnienie do 3,5 bar. Takim modelem jest między innymi JP-5 i JP-6 firmy Grunfos.
Jeśli planujemy podnieść ciśnienie tylko w celu dostarczenia wody do podlewania na zraszacze, to takie rozwiązanie sprawdzi się bardzo dobrze. Wyłącznik będzie załączał pompę w chwili odkręcenia kranu i tym samym wyłączał ją w chwili zakręcenia.
5. Optymalnym rozwiązaniem, gdy chcemy wykorzystać pompę ssącą lub zestaw kompatkowy jest zastosowanie zestawu hydroforowego (oczywiście ze wspomnianymi wcześniej modelami – wyłączając Scalę 2). Zestaw ze zbiornikiem daje więcej możliwości regulacji ciśnienia. Taki układ jest lepszy, gdy korzystamy z wody w domu, a podlewanie odbywa się doraźnie z węża lub linii kroplujących.
6. Jeśli jednak nasz budżet nie przewiduje takich wydatków, a pragniemy poprawić sobie komfort życia, to możemy uprzeć się i podłączyć tanią pompę ssącą do sieci. Aby to zrobić zastosujcie cenną radę, którą przedstawiam poniżej. Jeśli w naszej sieci ciśnienie jest mniejsze niż 0,5 atmosfery śmiało podłącz pompę ze zbiornikiem. Tak małe ciśnienie nie uszkodzi nawet taniej pompy, a Ty uzyskasz podbicie ciśnienia nawet o kilka barów.
Jeśli zaś ciśnienie jest większe niż 0,5 atmosfery, a zazwyczaj jest, to przed hydroforem, a dokładnie pompą ssącą należy założyć reduktor ciśnienia. Taki, który będzie miał dużą przepustowość (minimum 60 litrów na minutę). Mniejsze reduktory się nie nadają. Zamontowany reduktor musi mieć możliwość regulacji. Montujemy go po stronie ssania, tak jak pokazano na zdjęciu poniżej. Tak podłączony reduktor należy wyregulować i obniżyć ciśnienie do 0,5 atmosfery (aby tyle podawane był na pompę) i możemy śmiało podłączać zestaw hydroforowy pod wodociąg. Tym samym zredukować znacząco koszty całego przedsięwzięcia. Miej jednak na uwadze, że jest to cały czas ta sama tania pompa, a jej żywotność jest zdecydowanie krótsza w porównaniu do markowych modeli.